Jeśli on za każdą winę wyjmuje swojego wielkiego kutasa i wsadza go w jej służącą, to ciekawe, ile jej płaci? A może w takie dni jak ten, nazwijmy je inspekcyjnymi, wynagrodzenie jest oddzielne? Ale kto by się oparł takiej piękności, która okazała się świetną specjalistką nie tylko od sprzątania, ale i od ścielenia łóżek. Z takimi talentami znalazłaby pracę w innej dziedzinie - z rękami wyciągniętymi przed siebie!
Rozwijanie tyłka dla przyjaciółki? Co za świetny pretekst, żeby wsadzić tasak w dupę sąsiadki. No cóż, to praktycznie żadne oszustwo pomóc sąsiadce. Teraz jej dziurka jest śliska, dostępna i pasuje do każdego rozmiaru. Czy reszta profilaktycznych wdzięków tej dziewczyny nie wymaga ugniatania? Bo jestem gotowa polubić ją w mediach społecznościowych i dołączyć do niej jako przyjaciółka. Seks w gronie przyjaciół jest taki super!